
Globalna rewolucja wołowiny, o której musisz wiedzieć
Od politycznego posturingu po wzrosty cen, świat wołowiny przechodzi sejsmiczne zmiany — a niezależnie od tego, czy jesteś hodowcą bydła w Teksasie, czy kupującym w Sydney, odczuwasz presję.

Znioszenie zakazu i zawarcie umowy handlowej
Przez ponad dwie dekady amerykańska wołowina była praktycznie nieobecna na australijskich półkach — była to kolateralna szkoda wynikająca z paniki wywołanej przypadkiem choroby szalonych krów w 2003 roku. Ta nieobecność oficjalnie kończy się w tym tygodniu. Po długiej i często kontrowersyjnej debacie rząd Australii ogłosił, że zniesie swoje ograniczenia bioasekuracyjne dotyczące importu amerykańskiej wołowiny, w tym mięsa przetworzonego z bydła urodzonego w Kanadzie lub Meksyku. Zmiana ma wejść w życie 28 lipca.
Rząd twierdzi, że decyzja ta wynika z opartej na nauce, dziesięcioletniej oceny protokołów śledzenia bydła w USA. Jednak czas jej ogłoszenia wzbudził wątpliwości. Zaledwie kilka miesięcy temu prezydent Donald Trump nałożył na Australię szerokie cła — 10% ogólnego podatku na wszystkie eksporty — i wyraźnie wskazał ograniczenia dotyczące wołowiny jako kluczowy problem. Dlatego, gdy sekretarz rolnictwa USA Brooke Rollins pogratulował Trumpowi „powrotu amerykańskiej wołowiny na stół”, nie było trudno połączyć fakty.
Austriaccy urzędnicy jednak grają w otwarte karty. „Rząd pracy Albaneza nigdy nie będzie kompromitował się w kwestii bioasekuracji” — powiedziała minister rolnictwa Julie Collins. „Ta decyzja opiera się wyłącznie na nauce.”
Sceptycyzm na pastwisku
Nie wszyscy są przekonani. Lider Narodowców David Littleproud twierdzi, że szybkość podjęcia decyzji budzi podejrzenia. „Wygląda na to, że została wymieniona, aby zadowolić Donalda Trumpa” — ostrzegł.
Niektórzy rolnicy obawiają się ryzyka bioasekuracyjnego oraz symbolicznych konsekwencji otwarcia australijskiego rynku. Prezes Cattle Australia Will Evans przyznał, że czuje dyskomfort, ale wezwał do zaufania w naukę. „Musimy mieć wiarę w departament. To są techniczne kroki. Ocena była rygorystyczna.”
Jednak wielu w branży pozostaje z pytaniami: dlaczego teraz i dlaczego tak szybko?
Tymczasem w Ameryce: Kryzys wołowy się pogłębia
Podczas gdy Australia debatuje nad polityką handlową, USA stają w obliczu czegoś bardziej namacalnego — szoku cenowego w sklepie spożywczym. Ceny wołowiny wzrosły do historycznych poziomów, rosnąc o niemal 9% od stycznia 2025 roku. Mielona wołowina obecnie średnio kosztuje ponad 6 dolarów za funt; stek, ponad 11,49 dolarów. Winowajca? Bydło w stanie kryzysu.
Wielkość amerykańskiego stada bydła jest najniższa od 74 lat. Zestaw czynników — nieustające susze, rosnące koszty paszy i znikające marże dla hodowców — spowodował cichą emigrację z branży. Nawet przy wysokich cenach wielu ranczerów traci pieniądze.
„Zbliżamy się do szczytu tego obecnego cyklu” — powiedział ekonomista rolny Wells Fargo Michael Swanson. „Nikt nie chce zostać z balonem.”
Importowana wołowina obecnie stanowi rosnący udział amerykańskiego spożycia. Argentyna, Brazylia i Australia wkraczają, aby wypełnić lukę w białku — i cieszą się, że mogą to zrobić. W końcu USA mają najdroższą wołowinę na świecie.
Więcej handlu, mniej zaufania
Ponowne otwarcie australijskiego rynku na amerykańską wołowinę to nie tylko kwestia mięsa — chodzi o wpływy. Australijscy urzędnicy wykorzystują teraz ustępstwo dotyczące wołowiny jako trampolinę do negocjacji ulgi w związku z surowymi cłami Trumpa na stal, aluminium, a nawet leki.
Jednak Australia eksportuje znacznie więcej wołowiny do USA, niż importuje. Amerykańskie stado jest po prostu zbyt małe, aby zaopatrzyć zarówno swój rynek, jak i inne na dużą skalę. Według Meat & Livestock Australia, wolumen amerykańskiej wołowiny wchodzącej do Australii prawdopodobnie będzie znikomy — dzięki silnej lokalnej produkcji, wysokim cenom w USA i wyraźnej preferencji Australijczyków dla mięsa krajowego.
Ale symbolika ma znaczenie. Kompromisy podejmowane pod presją ekonomiczną — nawet gdy powołuje się na naukę — zawsze budzą podejrzenia, zwłaszcza w społecznościach wiejskich.
Co dalej?
Niezależnie od tego, czy jesteś amerykańskim konsumentem krzywiącym się na swój rachunek za zakupy, czy australijskim rolnikiem obserwującym, jak rozwija się polityka z daleka, wołowina nie jest już tylko kolacją — to dyplomacja, to ekonomia, a to produkt coraz bardziej powiązanych łańcuchów białkowych.
W miarę jak ceny rosną, detaliści tacy jak Walmart budują swoje własne zakłady wołowe, aby ominąć przetwórców i kontrolować koszty. Konsumenci zmieniają białka, zamrażają mięso lub kupują hurtowo. Rządy obliczają, jak zrównoważyć bezpieczeństwo żywnościowe z zobowiązaniami handlowymi.
A przez to wszystko jedna prawda pozostaje: nic w biznesie wołowym nie jest nigdy proste — ani nauka, ani polityka, ani tym bardziej cena.
Źródła:
https://edition.cnn.com/2025/07/21/business/beef-prices-record-high
https://time.com/7304845/ground-beef-prices-record-highs-united-states-reasons-outlook
https://people.com/beef-prices-soar-to-new-record-highs-as-egg-prices-begin-to-drop-11776753
https://www.axios.com/2025/07/19/beef-prices-2025-cpi-inflation