
55 000 świń ubitych — ale przetwórcy wciąż płacą za straty spowodowane ASF
Fermy świń w Estonii otrzymują wsparcie państwowe na uboj zwierząt z powodu afrykańskiego pomoru świń (ASF), ale producenci mięsa muszą pokrywać wszystkie straty samodzielnie.

Afrykański pomór świń (ASF) nadal wstrząsa sektorem wieprzowiny w Estonii. Od czerwca oznaczono do uboju ponad 55 000 świń — około jednej piątej krajowego stada. Gospodarstwa otrzymują pewną ulgę od państwa, gdy eliminacja staje się nieunikniona, ale przetwórcy borykają się z inną rzeczywistością: jeśli ASF zostanie wykryty w ich stadzie, muszą zniszczyć wszystko na własny koszt.
Dla firm mięsnych oznacza to nagłe i ciężkie straty. Pojedyncza zakażona tusza może zmusić do utylizacji całych partii produkcyjnych, likwidując przychody w mgnieniu oka. Sten Inno z Matsimoki, która polega na lokalnych gospodarstwach, mówi, że nie ma żadnej pomocy dla przetwórców, mimo że są zobowiązani do zniszczenia potencjalnie zakażonych produktów.
Reakcja rządu jest podzielona. Premier Kristen Michal zasugerowała możliwe środki, które mogłyby złagodzić napięcia w branży, przyznając, że ASF to nie tylko problem na poziomie gospodarstw, ale również ekonomiczny. Minister finansów Jürgen Ligi jednak twierdzi, że budżet nie może być rozciągnięty, aby pokryć każde ryzyko biznesowe.
W międzyczasie kontynuowane są działania kontrolne w sprawie ASF na wielu frontach. Dziesiątki gospodarstw zostały objęte zakazem wstępu, aby zatrzymać rozprzestrzenianie się wirusa, a myśliwi mają za zadanie odstrzelenie 18 000 dzików — znanego wektora wirusa.
Pytanie pozostaje: jeśli gospodarstwa są chronione przed najgorszymi stratami finansowymi, czy przetwórcy powinni zostać pozostawieni sami sobie? Na razie estoński przemysł mięsny dźwiga ten ciężar sam.
Źródło: https://news.err.ee/1609790751/meat-producers-with-asf-cases-must-cover-the-cost-of-stock-disposal